Polecane posty

Wyniki

Wróciłam do domu. Przez prawie dwa tygodnie mogłam pobyć z córką i Filipkiem. Cudny jest ten mały. Zabawny i bystry. Udał im się! Co prawda jak dla mnie trochę za szybki. Czasami za nim zwyczajnie nie nadążałam. No i mój zdefektowany kręgosłup odczuwa skutki schylania się i noszenia go na ręku. Ale co tam! Jeszcze trochę i będzie wyższy ode mnie. Te dzieci rosną szybciej niż by się chciało.


A teraz trzeba się zabrać do nadrabiania zaległości. Całą niedzielę poświęciłam na pakowanie zamówień ze sklepu. Trochę się tego nazbierało przez ten okres. Przy okazji informuję, że w związku z próbą włamania się do skrzynki pocztowej sklepu została ona zablokowana. Proszę więc o wysyłanie zapytań i wiadomości na nowy adres. Dane na stronie sklepu już zaktualizowałam. W sklepie zniżki na wybrane produkty. Swoją drogę ciekawi mnie, po co ktoś się włamuje do skrzynki mailowej? Ludzie nie przestaną mnie zadziwiać. 


No i mam cały dom do wysprzątania. Pod moją nieobecność wszystkim zarządzał  mój bardzo zajęty mąż. W zasadzie tylko wpadał i wypadał. Uwielbiam tego człowieka i jestem mu bardzo wdzięczna, że mogę na niego liczyć w takich sytuacjach. Cenię go za zaradność, przedsiębiorczość, poczucie humoru i wiele innych cennych zalet. Ale uczciwie trzeba przyznać, że do robienia rozgardiaszu to ma wybitny talent. Teraz pora uaktywnić moje wyjątkowe zdolności do ogarniania tego bałaganu. 


Obiecałam zaraz po powrocie ogłosić do kogo zostaną wysłane dwa lampiony z rozdawajki z okazji pojawienia się 1000 obserwatora. Dla przypomnienia zapraszam do przejrzenia tego posta. Uznałam, że zdam się na los i przy typowaniu wygranej wezmę pod uwagę liczbę obserwujących w dniu dzisiejszym. Na to ilu obserwatorów od tego momentu przybyło nie mam przecież żadnego wpływu. 


Jak widać na załączonym powyżej zdjęciu w tej chwili liczba obserwatorów to 1019 osób. Nagroda powędruje więc do osoby, która zostawiła jako 19 komentarz pod moim postem. Nie brałam oczywiście pod uwagę swoich odpowiedzi. Lampiony pojadą więc do Anny S., która prowadzi bloga "Rudy Lok". Proszę o dane adresowe na maila weneda13@wp.pl. 



Wszystkim bardzo dziękuję za komentarze. Były one tak pełne miłych ocen i cennych dla mnie informacji, że pewnie jeszcze do nich wrócę i podzielę się z Wami moimi odczuciami. Jedne dały mi wiele cennych wskazówek, inne były również zaskoczeniem. Przy tej okazji dziękuje również za SMS-y wysłane na mojego bloga w konkursie Blog Roku 2013 i liczę na kolejne. 




Komentarze

  1. Gratulacje dla zwyciężczyni. Dziękuję za wspaniałą zabawę.
    Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Och kochana dla dzieci robi się wszystko , moja mama tak mówi i jej mama tak mówiła a to zawsze za mną idzie w życiu. Co tam kręgosłup, najważniejsze że jesteś z boku, te chwile będą dla niego bezcenne ;))
    Gratulacje dla Ani
    a dla Ciebie mega uścisk że jesteś .

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za zabawę Lilla i gratuluję koleżance:) A tak poza tym - od razu widać, już po Twoim blogu, słowach itd.że musisz mieć fajowego faceta u boku:) Bo to dodaje skrzydeł:) A to że troszkę bałagani.....bo faceci są z marsa, a stamtąd mało który przywozi dar do utrzymania porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojejku!!! Na prawdę? Ja? :) Ojejuniu!!! Dziękuję!:)
    Przecież facetom takie małe grzeszki jak nie sprzątanie to się wybacza ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No tak, każdy wyjazd wiąże si z tym, ze potem trzeba nadrabiać:)
    Czy jestem, czy mnie nie ma rozgardiasz w moim domu to stały element. Moja rodzina ma wyjątkowy talent do pozostawianie rzeczy tam, gdzie stoi. A ja chodze i zbieram:) Pokrzyczę, pokrzyczę, ale i tak im wybaczam:) Miłego tygodnia i bezbolesnego nadrobienia zaległości:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lilli - fajnie ,że miło Spędziłaś czas i że Mąż sobie tak dobrze radzi :)) Przeraziła mnie tylko ta próba włamania do skrzynki. Coś okropnego. Ale przypomniało mi się ,że jakiś czas temu , kiedy to miałam sklep na all....,portal przestrzegał o nieodpisywaniu na maila wysłane poza nimi. Bo właśnie ludzie przechwytywali wiadomości i wygranych aukcjach i podawali swoje numery kont do wpłat. Może i tutaj chodziło o to samo ?

    Trzymaj się Kochana ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje dla zwyciężczyni... Okropne..wszedzie sie juz włamują>....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam i cieszę się z wizyty.



instagram @kokonhome



Copyright © Kokon Home